Kraków odkryto 18 września 1998. „Wypatrzył” ją na niebie Eric Elst, belgijski astronom, słynny łowca planetoid. Odkrył ich w sumie 3770. Ma nawet planetoidę noszącą jego nazwisko (planetoida 3936 Elst).
13 lat temu w Europejskim Obserwatorium Południowym Elst odkrył w pasie głównym planetoid kolejne ciało niebieskie, które otrzymało tymczasowe oznaczenie – (46977)1998. Później asteroidzie postanowiono nadać nazwę bardziej godną – właśnie Kraków.
Dlaczego planetoidę nazwano tak jak polskie miasto wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO? Obecnie znanych jest 560 tys. planetoid, z tego 290 tys. jest ponumerowanych. Astronomom po prostu zaczyna czasami brakować pomysłów na nazwy, a mitologiczne terminy są już mocno wyeksploatowane.
Na niebie jest mnóstwo planetoid noszących nazwiska polskich astronomów, najczęściej ich odkrywców, ale także na cześć twórcy teorii heliocentrycznej – Mikołaja Kopernika.
Oprócz tego są asteroidy nazwane na część Marii Skłodowskiej-Curie, Fryderyka Chopina, Adama Mickiewicza, Stanisława Lema. Oprócz Krakowa wokół Słońca krążą również planetoidy Toruń, Poznań i Warszawa.