Architektura i architektura krajobrazu mają długą, lecz odmienną historię. Obydwie dyscypliny są ważną częścią kultury, jednak architektura krajobrazu i jej zadania do dziś bywają niedoceniane, lekceważone lub negowane – zwłaszcza w krajach, gdzie specjaliści z innych dziedzin planowania, podzieliwszy się profitami, niechętnie patrzą na przybyszów z zewnątrz.
Współczesna architektura krajobrazu, zakorzeniona w tradycji ogrodnictwa, przyczynia się do kształtowania różnorodnych przestrzeni, przede wszystkim zurbanizowanych. Obszary miejskie powiększają się w szybkim tempie, codziennie na całym świecie zabudowuje się rozległe tereny, transport staje się zaś równie ważny jak uciążliwy, czaso- i energochłonny. Nie dziwią więc poważne dyskusje nad modelami rozwoju miast i rozważania nad jakością życia w nich. W jaki sposób powinno się je dostosować do epoki postindustrialnej, jak rewitalizować tkankę, definiować na nowo przestrzeń? Architekci ze swoją wyuczoną terminologią niejednokrotnie okazują się bezradni. Uwzględniając bowiem kontekst miasta, trzeba inaczej myśleć o budynkach. Na kongresach architektonicznych coraz częściej przywoływane jest pojęcie krajobrazu. Już pół wieku temu niemiecki urbanista i projektant zieleni Walter Rossow postulował: Krajobraz musi stać się prawem.
Najistotniejsze, by dla niezagospodarowanych obszarów miejskich znaleźć atrakcyjną funkcję. Kiedy znajdą się inwestorzy, a nowa zabudowa rokuje zyski komercyjne, rozwiązania nasuną się same. Jeśli jednak powstaje kłopot z przeznaczeniem gruntów albo rzecz nabiera dodatkowego znaczenia politycznego lub kulturalnego potrzebne jest podejście nowatorskie. Umożliwia je nieraz właśnie architektura krajobrazu.
Budynek jak krajobraz
Położony nad zatoką Björvika, niedaleko śródmieścia Oslo, teren portowy miał wielki potencjał, choć jego wartość obniżała biegnąca obok autostrada na słupach. Istniały rozmaite koncepcje zagospodarowania tego obszaru, w konkursach wyłaniano kolejne niewykonalne projekty. Aż narodził się pomysł, by w tym osobliwym miejscu stolicy Norwegii wznieść gmach opery, która dotąd działała w prowizorycznej siedzibie i wielu było zdania, że nie jest wcale potrzebna.
Autorzy pracy nagrodzonej w międzynarodowym konkursie podeszli do zadania z myślą o krajobrazie. Zespół architektów oraz architektów krajobrazu z biura Snohetta, przedstawił projekt budynku z dachem pomyślanym jako ogólnodostępna przestrzeń miejska. Cokół tej sztucznej góry lodowej obmywa morze, przynosząc algi i kawałki drewna. Dzięki budowie tunelu i poprowadzeniu tamtędy autostrady, wokół gmachu zachodzą pozytywne zmiany urbanistyczne. Opera w Oslo to stuprocentowy sukces – bilety na imprezy trzeba kupować z dużym wyprzedzeniem. Tym którzy ich nie zdobędą, pozostaje tylko przyjemność spaceru po dachu i rozkoszowanie się widokiem. W ten sposób utraciły moc zarzuty, jakoby zaspokajała ona aspiracje wyłącznie wąskiej grupy melomanów.
Podobnie było w Seattle. Nowojorski zespół architektów oraz architektów krajobrazu z pracowni Weiss/Manfredi przekształcił dawny teren przemysłowy, projektując muzeum sztuki, które stanowi zarazem efektowne dojście do morza. Obszar przecięty jest nie tylko autostradą, ale i linią kolejową, a różnica wysokości w jego granicach wynosi 12 metrów. Budynek Seattle Art Museum z przyległym Olympic Sculpture Park to zygzakowaty pomost pomiędzy zatoką Elliott Bay a miastem. Rozciąga się on ponad istniejącymi wcześniej elementami infrastruktury, stwarzając też miejsce dla zbiorów rzeźb muzeum.

-
Dom z opon, czyli earthship, to bryła zbudowana zgodne z zasadami zrównoważonego rozwoju, tak cenionymi we współczesnej architekturze. Ale czy w takim domu wygodnie się mieszka? Ile kosztuje budowa? Czy właściciele muszą polubić zapach rozgrzanej gumy? więcej
-
Projektanci z pracowni architektonicznej 24H stworzyli mobilną, designerską bryłę, która dostosowuje się do otoczenia w zależności od warunków atmosferycznych, a także liczby użytkowników domu. Rezydencja jest jak motyl. Podczas zimy bryła zwinięta jest w kokon z podwójną powłoką, która chroni ją przed zimnem. Podczas lata natomiast dziwny dom zmienia swoją formę otwierając się niczym motyl rozpościerający skrzydła. W wersji minimalnej dom ma 54 mkw, natomiast po wysunięciu dodatkowej przestrzeni – 72 mkw więcej
-
W 2050 roku co drugi Polak będzie miał ponad 50 lat. W związku z tym będziemy potrzebowali specjalnych przystosowań, ułatwiających codzienne funkcjonowanie. Tworzenie miast przystosowanych do potrzeb osób starszych było tematem konferencji architektów pt. „Miasta na starość” więcej
-
Projekt Miasta Ogrodu dla EEA & Tax Offices w Groningen w Holandii to bardzo istotne dla miasta przedsięwzięcie. Powstały design przestrzeni publicznej jest połączeniem kameralnego ogrodu, który zapewnia bezpieczeństwo użytkowników z interesującą architekturą współczesnną pawilonu. Efektem jest przyjazna, pełna różnorodnych roślin, atrakcyjna przestrzeń miejska więcej

- ARCHITEKTURA: Dom z opon. Nietypowa bryła, materiały z odzysku. GALERIA i FILMY
- ARCHITEKTURA: Dziwny dom nad szwedzkim jeziorem w Övre Gla. Design inspirowany lasem i kulturą Samów. TOP 10 zdjęć!
- ARCHITEKTURA: Architektura współczesna odpowiedzią na problemy cywilizacyjne? Relacja z konferencji „Miasta na starość”
- ARCHITEKTURA: Design Miasta Ogrodu i pawilonu w Holandii. Projekt, który pokazuje, że architektura współczesna i krajobraz są nierozłączne
- ARCHITEKTURA: Ekologiczna bryła – instalacja artystyczna, która wygrała konkurs architektoniczny MoMA. FILM