Nie tylko dla studentów architektury
Konkursy architektoniczne trwają z reguły długo, wymagają wielomiesięcznego dopracowywania koncepcji i szlifowania wizualizacji. A może jest zupełnie inaczej? Skoro i tak najintensywniej pracuje się w ostatnich dniach, może warto zrezygnować ze wstępnych etapów? Tak przynajmniej uważają organizatorzy norweskiego konkursu architektonicznego „120 hours”.
Inaczej niż w większości konkursów, temat nie został jeszcze podany. Wiadomo tylko, że zadanei będzie złożone i ważne pod względem społecznym. Kiedy tylko zostanie ogłoszone, zacznie się wielkie odliczanie. Po 120 godzinach muszą spłynąć ostatnie prace. Spóźnieni przegrywają walkowerem.
W konkursie architektonicznym mogą uczestniczyć indywidualni studenci albo zespoły projektowe. Jeśli swój pomysł chce przedstawić fizyk albo biolog – jest mile widziany.
Udział w konkursie nie wymaga wnoszenia żadnych opłat rejestracyjnych, choć chętni mogą wesprzeć inicjatywę dobrowolnym datkiem.
Na zwycięzców oprócz chwały czekają też nagrody. Pierwsza nagroda to 30 000 koron norweskich (ok. 14 000 zł), druga 15 000, trzecia 7500 NOK.
Szybki konkurs, szybka rejestracja. Nie ma wiele czasu ani na przygotowanie pracy, ani na podjęcie decyzji. Termin rejestracji upływa 29 lutego 2016, tego samego dnia zostanie ogłoszony temat.
Więcej informacji 120hours.no