Jeśli budynek zostanie zrealizowany, Rotterdam zyska nową architektoniczną ikonę. Budynek zaprojektowany przez architektów z MVRDV ma prostą, zbliżoną do walca bryłę, w całości pokrytą lustrzanymi panelami. Przypomina nieco gigantyczną doniczkę z polerowanego metalu, zwłaszcza, że na najwyższej kondygnacji ma powstać park rzeźby i zielony ogród.
Lustrzana bryła mieścić ma niezwykłe muzeum. W niektórych pomieszczeniach będą przechowywane i eksponowane prywatne kolekcje sztuki, w innych salach znajdą się zbiory publiczne. Odwiedzający muzeum goście będą mogli oglądać dzieła sztuki z ostatnich kilkuset lat, od średniowiecza do XXI wieku. Na dachu wystawiana będzie w plenerze kolekcja współczesnych rzeźb. W Boijmans Van Beuningen mają znajdować się również biura fundacji De Verre Bergen, która zorganizowała konkurs architektoniczny we współpracy z władzami miejskimi Rotterdamu, a także pracownie, restauracje i bary. Cały gmach ma 15 000 mkw powierzchni.
Lustrzana powierzchnia według architektów ma wtopić nowy budynek w otaczającą go zabudowę, sprawić, że będzie mniej dominująca. Wizualizacje pokazują jednak raczej efektowną, miejską rzeźbę – ruchomą, bo odbijającą w krzywym zwierciadle ruch ludzi na placu czy chmur.
Projektanci spodziewają się, że budynek uzyska certyfikat BREEAM excellent. Szacowany koszt inwestycji to 50 mln euro.
Pracownia MVRDV nie świętuje jednak jeszcze sukcesu. Biuro MVRDV zostało zdyskwalifikowane ze względu na naruszenie warunków konkursu, wygrało jednak proces w pierwszej instancji.
