Sadzone są drzewa i budowane alejki. Jak pisze „Gazeta Wyborcza Warszawa” robotnicy firm IDS Bud i STD Nasiłkowski dwoją się i troją, żeby zdążyć do końca kwietnia. Trochę im jeszcze zostało, bo muszą opanować kilkanaście hektarów wokół Stadionu Narodowego.
>>Stadion Narodowy na podłodze w łazience? Czemu nie
Na razie teren wokół stadionu jest otoczony szczelnym płotem i trudno dojrzeć co tam się dzieje. Warto tylko przypomnieć, że po ogłoszeniu informacji o przyznaniu Polsce i Ukrainie organizacji Euro 2012 plany zagospodarowania okolic Narodowego były bardzo ambitne. Mówiło się o miasteczku prasowym z prawdziwego zdarzenia i kompleksie handlowo – usługowym. Miał być też hotel. Ale tych planów póki co, nikt nie zrealizował.
Dziś ciągle jest tam plac budowy. Wewnątrz placu nie zbudowano miasteczka mediowego ani hotelu. Gazeta ustaliła, że na terenach dawnego bazaru Europa udało się zasadzić 432 drzewa. Do tego pojawiło się około kilkudziesięciu tysięcy krzewów i innych sadzonek. Pozostały jeszcze stragany będące resztką dawnego jarmarku działające przy ulicy Zamojskiego. Wizytówką stadionu na pewno się nie staną, ale usunąć ich nie można, bo stoją na prywatnym terenie.