Jak pisze „Głos Szczeciński” namiotowy kościół powstał na wniosek lokalnego proboszcza ze wsi Czarna Łąka pod Goleniowem. Nietypowa świątynia jest długa na kilkanaście i szeroka na klika metrów. Konstrukcja trzyma się na pięciu metalowych stelażach. Za elewację robi brezent pokrywający stelaż.
>>Ranking TOP 10: najbrzydsze kościoły w Polsce
Skąd wiadomo, że namiot to kościół, a nie na przykład piwiarnia? Na sakralny charakter namiotu wskazuje krzyż umieszczony na jego końcu oraz namalowane na bokach okna kształtem nawiązujące do gotyckich witraży. „Głos Szczeciński” donosi, że mieszkańcom architektoniczne dzieło proboszcza nie przypadło do gustu. Co więcej, według gazety, ksiądz dopuścił się samowolki budowlanej, bo żaden urzędnik nie chciał wydać zgody na postawienie namiotu. Świątynia stanęła na terenie Natura 2000.

-
Współczesny polski kościół to najczęściej gargamel – obrzydliwy, architektoniczny gniot. Na tle starych świątyń, gotyckich czy barokowych, współczesne kościoły wypadają gorzej niż źle. To okropne koszmarki, historyzujące cukierki bądź pseudomodernistyczne wariacje geometryczne, które swym eklektyzmem wołają o pomstę do nieba. Zapraszamy (czytelników o mocnych nerwach) na subiektywne zestawienie 10 najbrzydszych kościołów w Polsce więcej