Architektura Śląska. Piramida Zdrowia i Urody (tak brzmi pełna nazwa obiektu) powstała na pagórku niedaleko jeziora Paprocany w Tychach, w miejscu, które według lokalnych mieszkańców ma szczególną, magiczną energię. Już kilka lat wcześniej proponowano postawienie tutaj małej piramidy, która zwiększyłaby moc pagórka. Idea spodobała się znanemu, polskiemu energoterapeucie, Tadeuszowi Ceglińskiemu, który postanowił nadać koncepcji monumentalny charakter.
Obejrzyj Hotel Piramida z lotu ptaka
Architektura Śląska: Hotel Piramida na wzór Piramidy Cheopsa
Architektura Śląska. Źródło energii pagórka jest nieznane, jednak wiadomo skąd wziął się pomysł na bryłę budynku, który na nim powstał. Tadeusz Cegliński, zainspirowany kształtem i symboliką Piramidy Cheopsa, postanowił stworzyć replikę starożytnej budowli, w której umieścił hotel i uzdrowisko. Wybierając miejsce i bryłę budynku, energoterapeuta chciał zwiększyć leczniczą moc swoich rąk.
„Jestem zupełnie zakręcony na punkcie tej piramidy. Odkąd wszedłem do Wielkiej Piramidy w Gizie i doznałem tam niesamowitych przeżyć, nie opuszcza mnie myśl, by zbudować podobną w Tychach. Tylko że Cheops budował piramidę dla zachowania wiecznego życia. Moja będzie służyła do zachowania wiecznego zdrowia" – powiedział inicjator projekt.
Hotel Piramida - kicz, czy nowa architektoniczna ikona miasta?
Ocena wartości architektonicznych Hotelu Piramida jest równie trudna, co określenie skuteczności energii Tadeusza Ceglińskiego. Po odbyciu leczniczych zabiegów w magicznej piramidzie jej walory estetyczne mogą przyprawić o ból głowy. Władze Tych i inwestor chcieli, aby budynek był dla miasta tym, czym Wieża Eiffla dla Paryża, czy Statua Wolności dla Nowego Jorku. Czy budynek stanie się nową ikoną architektury Śląska, czy raczej symbolem kiczu? Jak sądzicie?