Kingdom Tower: bryła smukła i tania
Wieżowiec Kingdom Tower ma według zapowiedzi inwestora mierzyć co najmniej rekordowe 999,7 m. Trudno jednak uwierzyć, by twórcy projektu nie sięgnęli po więcej. Co prawda Kingdom Tower ma być o 172 m wyższy od najwyższego obecnie budynku świata, czyli Burdż Chalifa w Dubaju, ale wyścig w wysokości wieżowców jest bezwzględny. Drapacz chmur będzie kolejnym pomnikiem Arabii Saudyjskiej i siły petrodolarów. Tych ostatnich potrzeba będzie całkiem sporo. Kingdom Holding Company kierowane przez księcia Alwalida bin Talala podpisało kontrakt wykonawczy z Saudi Binladin Group – wartość nowej inwestycji to 1,23 mld dolarów, czyli mniej więcej równowartość 11 284 400 baryłek ropy. Z punktu widzenia arabskich szejków to pieniądze dobrze wydane - Burdż Chalifa w Dubaju kosztował o 300 milionów dolarów więcej.
Choć w punktu widzenia Europejczyka nowy wieżowiec to rażący przykład gigantomanii, początkowe plany były jeszcze śmielsze. Drapacz chmur miał mieć aż 1600 metrów, ale okazało się to niemożliwe m.in. ze względu na uwarunkowania geologiczne.
Nowy wieżowiec w liczbach
Wieżowiec został zaprojektowany przez biuro architektoniczne Adrian Smith of Adrian Smith + Gordon Gill Architecture (AS + GG), za konstrukcję odpowiada Thornton Tomasetti. Pod budynkiem zaplanowano podziemny garaż na ok. 4500 aut. Kingdom Tower będzie miał 200 pięter, połączonych 59 windami. Pięć z nich będzie mieć dwa pokłady. Najszybsze windy zawiozą pasażerów do podniebnego obserwatorium z prędkością 10 metrów na sekundę, czyli 36 km na godzinę. Jazda zajmie więc przynajmniej 5 minut. Szybsza jazda nie wchodzi w grę, nagła zmiana ciśnienia groziłaby pasażerom co najmniej nieprzyjemnym samopoczuciem. Wolniejsze windy będą się wspinać na górę przez 12 minut – przyda się coś do czytania. Na wysokości 700 metrów powstanie obszerny nadwieszony taras o powierzchni przeszło 680 m kw.
Inwestor zapowiada zakończenie budowy w ciągu pięciu lat. Czy to możliwe? Współczesna architektura arabska udowadnia, że możliwe jest bardzo wiele, jeśli nie liczą się względy czysto ekonomiczne; z drugiej strony tak śmiały projekt może wiązać się z różnymi problemami, co wydłuży czas realizacji. Silny wiatr wiejący na wysokości kilometra może sprawić kłopoty budowniczym. Projektanci chcą jednak wykorzystać jego siłę do produkcji energii. Wieżowiec wyposażony będzie także w panele słoneczne i system odzyskiwania wody.
Wokół Kingdom Tower powstać ma całe nowe miasto z 800 000 mieszkańców - Kingdom City, a koszt budowy całego zespołu sięgnąć ma 21 mld dolarów.
