Luma – Parc des Ateliers to wielofunkcyjny kompleks, który ma powstać w centrum francuskiego Arles. Finansowany ze źródeł prywatnych projekt zakłada rewitalizację przemysłowych budynków oraz wzniesienie nowych obiektów. Frank Gehry odpowiada za architekturę, natomiast projektem ogrodów zajmie się belgijski architekt krajobrazu – Bas Smets. Luma ma pełnić rolę inkubatora sztuki, tutaj będą mogli przyjeżdżać artyści z całego świata, by w odpowiednich warunkach móc tworzyć, uczestniczyć w warsztatach, współpracować z instytucjami kulturalnymi. W parku będą budynki warsztatów, atelier dla artystów, pokoje hotelowe, biura dla instytucji kulturalnych, sale wystawowe, sale edukacyjne dla dzieci i młodzieży.
Francuska Komisja do Spraw Zabytków i Pomników wstrzymała jednak realizację projektu Gehry'ego. Kompleks powyginanych, pokrytych metalem wież miał powstać w samum sercu historycznej części miasta, jednak odrzucone zostały dwa z pięciu niezbędnych do jego powstania zezwoleń. Specjaliści tłumaczą swoją decyzję faktem, że projektowane budynki nie integrują się z istniejącą zabudową, lecz dominują nad nią. Spór wokół projektu po raz kolejny zwraca uwagę na istotną kwestię: jak z powodzeniem rozwijać miasta, przy jednoczesnym zachowaniu ich tożsamości, kultury i jakości życia mieszkańców?
Frank O. Gehry jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych stararchitektów naszych czasów. Niektóre z zaprojektowanych przez niego obiektów nadały nowe znaczenie otoczeniu. Inne jednak bywają widziane jako zakłócające harmonię przestrzeni. Projekt kompleksu Luma Park jest równie kontrowersyjny. Składa się z wysokich (56 i 37 m), pokrytych metalem wież o typowym dla Gehry'ego, trudnym do zdefiniowania kształcie. Francuska Komisja do spraw Zabytków i Pomników określiła dwie przyczyny, dla których nie może wydać zgody na budowę. Według specjalistów wieże będą przesłaniać widok na średniowieczną dzwonnicę, a ich budowa może zaszkodzić istniejącym w pobliżu zabytkowym romańskim grobowcom. Słowem: albo budynki muszą zostać przesunięte, albo nie powstaną wcale.
Napięcia pomiędzy architektami, a wielbicielami obiektów historycznych nie są niczym nowym. W dzisiejszych czasach coraz trudniej jest znaleźć przestrzeń pod zabudowę, zatem napięcia te będą coraz częstsze i silniejsze. Można nie przyjmować estetyki proponowanej przez Franka Gehry'ego. Powstaje jednak pytanie, czy jeśli jego projekt zostanie uznany za zbyt śmiały dla miejsca chronionego przez UNESCO, to czy inne, starsze miasta nie zaczną napotykać trudności na drodze ku rozwojowi i rozbudowie. Na miasto należy patrzeć, jak na żywy organizm. To, co budujemy, albo staje się elementem tożsamości przyszłych mieszkańców, albo nie działa, obumiera i w końcu zanika. Może czasem warto pozostawic ocenę przyszłym pokoleniom?

-
Szósta edycja konkursu ŻYCIE W ARCHITEKTURZE, organizowanego od 1995 roku więcej
-
-
Andreas Gursky uznawany za jednego z najważniejszych współczesnych fotografików. Zdjęcia tego niemieckiego artysty wykonane są jakby z oddali, z kosmosu, pozwalają spojrzeć na miasta, ulice z dystansu. Gursky celowo rezygnuje z efektowności i ekspresji na rzecz surowego realizmu więcej
-
Hélène Binet to najsłynniejsza obecnie fotografka architektury na świecie. O jej zdjęciach marzą wszyscy najwięksi architekci. Stale współpracuje m.in. z Zahą Hadid czy Danielem Libeskindem. Celem Binet jest nie tyle dokumentacja budynku, co jego interpretowanie, dzięki czemu zdjęcie nabiera cech niezależnego dzieła sztuki więcej

- ARCHITEKTURA: ŻYCIE W ARCHITEKTURZE 2006
- LIFESTYLE: W subiektywie - Światowa fotografia architektury: Maurizio Marcato
- LIFESTYLE: Mistrzowie fotografii architektury: Andreas Gursky
- LIFESTYLE: Mistrzowie fotografii architektury: Hélène Binet
- ARCHITEKTURA: Kostka polska 2.0 - pracownia architektoniczna we Wrocławiu