Postawić dom albo osiedle to nie żaden problem. Deweloperzy i projektanci potrafią wycisnąć naprawdę dużo nawet z najmniejszego skrawka przestrzeni. Efekty? Plomby, grodzone osiedla, getta odcięte od miasta nie pasujące do otaczającej nas architektury. To styl budowania, w którym brak jakiejkolwiek przestrzeni publicznej dla mieszkańców.
>>Te kościoły są naprawdę brzydkie. Zobacz sam
Konkurs artURBANICA chce promować i nadawać rozgłos tym deweloperom, którzy dbają nie tylko o jak największą liczbę tanich domów i mieszkań na swojej działce. Ale deweloperom i architektom, którzy planując inwestycje, myślą o infrastrukturze i przestrzeni publicznej. Zapewniają mieszkańcom swoich inwestycji miejsce do integracji i rekreacji.
Konkurs to odpowiedź na niesłabnącą popularność zamkniętych enklaw, osiedli wyjętych z miejskiej przestrzeni. ArtURBANICA ma pokazywać przykłady budownictwa przyjaznego człowiekowi. Pokazywać jak budować nie tworząc architektonicznych barier.
>>Kicz czy prawdziwy renesans? Oceńcie sami
- Idea konkursu ma promować wysiłek włożony przez projektantów i deweloperów w stworzenie z danej inwestycji miejsca, którego mieszkańcy czują się dobrze nie tylko wewnątrz budynków ale także na zewnątrz. Poprzez ciekawie ukształtowaną przestrzeń publiczną otaczającą zabudowę, która zapewnienia odpowiednią przestrzeń do rekreacji i integracji – piszą o idei konkursu jego organizatorzy.