Dzięki standaryzacji i centralizacji wielkiego przemysłu możemy mieć: mebel-maszynę, mieszkanie-maszynę, miasto-maszynę, pisał w 1926 roku Szymon Syrkus, jeden z przedstawicieli polskiej awangardy architektonicznej, promującej przed wojną masową produkcję tanich mieszkań i budowę funkcjonalistycznych osiedli. Do 1939 roku w Polsce nie powstało ich wiele. Tym bardziej cennym zespołem jest łódzka kolonia na tak zwanym Polesiu Konstantynowskim (zamknięta w trójkącie ulic Srebrzyńskiej, Jarzynowej i alei Unii Lubelskiej). Zbudowano ją w latach 1928-1933 według projektu Jana Łukasika, Miruty Słońskiej, Witolda Szerszewskiego i Jerzego Berlinera. Powstało 20 bloków w otoczeniu zieleńców. Mury parkanów i szczyty domów kiedyś, tak jak chcieli tego projektanci, pokrywały pnące rośliny. Większość budynków ustawiono prostopadle do ulic, w układzie północ-południe, zapewniającym, zdaniem architektów awangardy, najlepsze nasłonecznienie mieszkań.
Nie zrealizowano części „obiektów pomocniczych”, na przykład pralni i kąpieliska osiedlowego oraz programu handlowo-usługowego. Mieszkania mimo małych rozmiarów okazały się zbyt drogie dla robotników. Zamieszkała tu inteligencja, między innymi Karol Hiller, Katarzyna Kobro i Władysław Strzemiński. Łódzkie osiedle pozostaje zatopioną w ciszy wąskich uliczek i zieleńców, żyjącą własnym rytmem enklawą.
Jego nowoczesny projekt był prezentowany na wystawie towarzyszącej obradom II Międzynarodowego Kongresu Architektury Nowoczesnej we Frankfurcie nad Menem w 1929 roku, a plany budynków zostały zreprodukowane w publikacji Die Wohnung für das Existenzminimum, wydanej w 1933 roku w Stuttgarcie.

-
Co zobaczyć w Londynie? Ernő Goldfinger, twórca dwóch najbardziej (w swoim czasie) znienawidzonych budynków Londynu, znany z wybuchowego charakteru awanturnik, którego Ian Fleming nie lubił tak bardzo, że jego imieniem ochrzcił jeden z najczarniejszych bondowskich charakterów, niepoprawny marzyciel i utopista, do końca życia upierający się przy wizjonerstwie swoich projektów powraca więcej
-
Rozmowa z Katarzyną Jendrośki-Goik i Małgorzatą Orzechowską na temat Superjednostki – największego bloku mieszkalnego w centrum Katowic. Artystki zafascynowały się kolosem z betonu. Od kilku lat go fotografują i malują. W Rondzie Sztuki prezentowana jest właśnie ich wystawa „SUPER!jednostka: rekapitulacja”. Superjednostka prezentowana jest w monumentalnych kolażach fotograficznych, ale i na obrazach więcej
-
Obiekt o bogatym programie i detalach, które pozwalają na wszechstronne kształtowanie rozwoju dzieci w duchu metody edukacyjnej Montessori, zastąpił stary, okładany azbestem budynek przedszkola więcej
-
Meblościanka to najbardziej oczerniony projekt w historii polskiego wzornictwa. Choć każdy ją miał, mało kto zna jej historię. Pierwsza meblościanka powstała w 1961 roku, a jej triumfalny pochód trwał przez następne dekady PRL-u. Do dziś są tacy, którzy nie wyobrażają sobie pokoju bez fornirowanego segmentu więcej
