Na razie w Internecie pojawiła się fotorelacja z otwarcia, natomiast w piątek redakcja szykuje bardziej obszerny materiał w papierowym wydaniu gazety.
Dom Kereta
Zaprojektowana przez Jakuba Szczęsnego dom stanął na nieregularnej działce, która w najwęższym miejscu ma 92 centymetry, w najszerszym – 152. Ściany zabierają po10 centymetrów, więc przestrzeni wewnątrz budynku jest jeszcze mniej 72 i 122 centymetry.
- Na pierwszy rzut oka wydaje się, że zbudowanie tak małej przestrzeni do życia jest niewykonalne. Dom Kereta ma znosić to wyobrażenie, poszerzając jednocześnie pojęcie architektury niemożliwej – mówi w rozmowie z magazynem Architektura Jakub Szczęsny.
Dom Kereta nie spełnia polskich norm budowlanych, więc będzie funkcjonował jako instalacja artystyczna. Sam Edgar Keret, izraelski pisarz polskiego pochodzenia, niebędzie w nim przebywał na stałe.
Symboliczna lokalizacja
Dom Kereta mieści się w szczelinie pomiędzy przedwojenną kamienicą (Żelaznej 74) a peerelowskim punktowcem (Chłodnej 22). Miejsce instalacji nie jest przypadkowe. Dom Kereta mieści się niedaleko miejsca, gdzie w czasie okupacji stał drewniany most, łączący dwie części getta ponad aryjską ulicą Chłodną.
W budynku znajdują się wszystkie potrzebne do życia funkcje – mikrokuchnia, mikro łazienka, niewielka pracownia połączona z sypialnią. Brakuje tylko schodów, które zostały zastąpione drabiną.
Czytaj też o najwęższym domu świata
Matka Etgara Kereta pochodzi z Warszawy. Jej rodzina mieszkała przed II Wojną Światową u zbiegu Nowego Świata i Al. Jerozolimskich. Podczas okupacji trafiła do getta, skąd pomogła jej uciec polska niania. Po wojnie matka Kereta nie wróciła do Polski.
Zobacz artykuł w internetowym wydaniu nytimes.com
