Narodowe Forum Muzyki: bryła jak instrument
Budynek NFM projektu APA Kuryłowicz & Associates jest nową siedzibą jedenastu zespołów muzycznych, m.in. Chóru Narodowego Forum Muzyki, Wrocławskiej Orkiestry Barokowej i orkiestry symfonicznej. Bryła usytuowana przy placu Wolności miała na pierwszy rzut oka kojarzyć się z muzyką, dlatego elewację pokryły panele w kolorze drewna, jak w instrumentach smyczkowych. Wygląd nie był jednak główną troską projektantów.
Od początku najważniejsza była akustyka. Narodowe Forum Muzyki miało wyróżniać się jedną z najlepszych sal koncertowych w Europie Środkowej. Projektanci zastosowali więc rozwiązania ograniczające hałas do minimum. Poszczególne sale koncertowe są odcięte od innych części budynku i zawieszone na gigantycznych amortyzatorach – mówiąc obrazowe, betonowe pudło mieszczące niemal dwa tysiące osób opiera się na wielkiej kanapce z wielu warstw gumy. Żeby wyeliminować wibracje i niepożądane dźwięki, wszystkie elementy instalacji są amortyzowane, specjalnie zaprojektowano też system wentylacji. Akustycy mogą też korzystać ze specjalnych narzędzi, dzięki którym możliwe jest np. regulowanie pogłosu. Wśród tych mechanizmów są m.in. opuszczane na pożądaną wysokość sufity akustyczne i ekrany. Więcej o akustyce NFM >>
Wielkie otwarcie
Akustyka jest już dostrojona i przetestowana. Próbne koncerty odbywały się w sierpniu z udziałem mieszkańców Wrocławia. To nietypowy pomysł na promocję obiektu. Na kolejne występy zaproszeni zostali między innymi przewodnicy miejscy, taksówkarze i pracownicy hoteli. Dział promocji liczy najwyraźniej na skuteczność marketingu szeptanego. Inauguracja będzie dla miasta ważnym wydarzeniem. Czwartego września do budynku wchodzą zaproszeni goście, ale także zwykli melomani, którym udało się wygrać bilet.
Dla większości mieszkańców Wrocławia okazją do zobaczenia architektury wnętrz Narodowego Forum Muzyki i wysłuchania pierwszego koncertu będzie sobota (5 września). Podczas dnia otwartego od rana do wieczora będzie można posłuchać koncertów. Oprócz wykonawców muzyki poważnej zagrają między innymi jazzmani i grupy undergroundowe. Koncerty mają być krótkie, dwudziestominutowe. Dzięki temu będzie w nich mogło uczestniczyć więcej osób.
Wieczorem na placu Wolności odbywać się będą pokazy multimedialne z projekcją na fasadzie NFM.
Łyżka dziegciu
Niezależnie od rozmachu i klasy artystycznej koncertów, efekt psuje nieco otoczenie NFM. Nie udało się na czas zakończyć przebudowy ulicy Zamkowej, jednej z głównych ulic dojazdowych do budynku. Wina nie leży po stronie wykonawcy. Wprawdzie prowadząca prace firma Pro-Tra Building miała oddać do użytku deptaku i wjazd na parking już w czerwcu 2015, ale na przeszkodzie stanęło odkrycie pod ziemią zabytkowych konstrukcji. Relikty murów obronnych muszą być wyeksponowane. Na razie z Narodowym Forum Muzyki sąsiaduje plac budowy i sytuacja nie zmieni się w ciągu najbliższych miesięcy. Jak dotąd, nie ma też operatora parkingu.
Największe kontrowersje budzi problem z wodami gruntowymi. Do podziemnych części budynku przesiąka woda. Problem został wprawdzie rozwiązany przez zastosowanie specjalnych pomp, które usuwają wodę spod płyty fundamentowej, ale system trudno uznać za idealny. Gdyby pompy przez dłuższy czas nie działały, podziemia mogą zostać zalane. Jeśli będą pracować zbyt intensywnie albo nierównomiernie, istnieje możliwość wydobycia części podłoża – pod budynkiem powstałaby wówczas pusta przestrzeń.
