Lotnisko w Łodzi od lat jest rozbudowywane, trwa wykańczanie III terminalu. Na dniach gotowa będzie też nowa wieża kontroli lotów.
I właśnie ten najbardziej techniczny obiekt ma szansę wyróżnić łódzki port lotniczy. Śmiało można powiedzieć, że klasą architektury przerasta mało ciekawe budynki terminali. Szkoda tylko, że położona na uboczu wieża, będzie widoczna tylko dla jej pracowników.
futurystyczna bryła
Budynek stanął pod lasem w połowie pasu startowego, po przeciwnej stronie w stosunku do terminali.
Już z daleka ośrodek kontroli ruchu lotniczego wygląda imponująco. Jego połamana bryła składa się z niskiego, dwupiętrowego pawilonu biurowego i wysokiej na 36 metrów właściwej wieży. Jednak nie są to dwa oddzielne elementy. Niska bryła poprzez załamania dachu płynnie przechodzi w wieżę, jakby budynek wił się i wzbijał ku niebu.
Sama wieża jest odchylona od pionu o 10 stopni, tak by jej szczyt z przeszklonym punktem kontroli lotów przybliżyć maksymalnie do pasu startowego.
stalowy woal
To co olśniewa w wieży to lekka, ażurowa skóra, w jaką projektanci z Szcześniak + Denier Architekci przyoblekli budynek. Szara siatka cięto-ciągniona nadaje budynkowi właściwego wyrazu. Bez siatki wieża byłaby zwykłym betonowym trzonem z nasadzonym od góry kubikiem. To stalowa skóra nadała wieży masy i dynamicznego kształtu.
Siatka jak woal ujednoliciła cały budynek, przykryła małe okna, instalacje, klimatyzatory, loggie. Przez to budynek, niczym samolot, zyskał opływowy „kadłub”. Architektom należą się pochwały, że przy ograniczeniu budżetu udało im się wywalczyć element, służący głównie ozdobie.
Można wręcz rzec, że siatka to wyrafinowana, współczesna dekoracja. To ornament epoki high-tech.
- 1
- 2

-
Nowy projekt Nizio Design International ma pomóc w przełamaniu złej prasy Łodzi więcej
- Beffroi
- Wieża wiatrowa
-
Co zobaczyć w Górach Świętokrzyskich? Na pewno wiele zobaczyć będzie można z odbudowanej wieży na szczycie Świętego Krzyża. Kończą się prace w świętokrzyskiej bazylice pw. Świętej Trójcy więcej
