Zielone fasady to jedno z rozwiązań projektowych związanych z proekologią i permakulturą. Oba pojęcia nawiązują do projektowania w zgodzie ze środowiskiem naturalnym, z poszanowaniem natury, która ma złożyć przyszłym pokoleniom. Oto zalety i wady projektowania budynków z zielonymi fasadami.
Jak projektować zielone fasady
Patric Blanc uznawany jest za prekursora projektowania zielonych fasad. Francuski botanik jest autorem tak zwanego Muru Vegetal. Jego konstrukcja nie jest skomplikowana, ale pozwala na otrzymanie efektu pionowego ogrodu. Pierwszą realizacją fasady jego projektu jest paryski Muzeum du quai Branly, w całości zaprojektowane przez Jeana Nouvela.
Rozwiązanie wydaje się być naturalnym ogrodem, jednak całość funkcjonuje dzięki rozwiązaniom inżynierskim. Warstwy konstrukcyjne są osłonięte izolacją przeciwwodną, a warstwa filcu na której zostały „zasadzone” rośliny usztywniona jest stalowymi elementami ramy. Rośliny są nawadniane poprzez system rurek. W większości rozwiązań brak jest rodzimego gruntu. Na tym przykładzie zorientowano się jakie oszczędności w użytkowaniu budynku publicznego może przynieść zielona fasada.
>> Moda na ekologię. Zobacz jak projektuje świat!
Ciekawym przykładem rozwiązania zielonej fasady jest budynek Consorcio Santiago Building, autorstwa biura projektowego Enrique Browne y Asociados. Projekt został zrealizowany i tworzy interesujące połączenie architektury współczesnej z walorami środowiska. Konstrukcja jest nieco odmienna od opisanej wcześniej. W tym przypadku kilka gatunków roślin pnie się po stalowym stelażu, który tworzy drugą skórę budynku. Do podstawowej elewacji zamontowano wsporniki, które służą jako podstawki, doniczki dla roślin wyprowadzanych na stelaż. Ułatwia to podlewanie roślin, gdyż korzenie znajdują się przy oknach elewacji. Taka powłoka roślinna powoduje znaczne zmniejszenie kosztów eksploatacyjnych. Zapewnia odpowiednią wentylacje i chłodzenie. Dodatkowo stanowi funkcję osłony zewnętrznej, która kontroluje przepływ światła słonecznego do wnętrza.
Stacja przesiadkowa MW jest obecnie wizytówką miasta. Założeniem było zaprojektowanie fałdy w żelbetowym podłożu, w której ukryty został obiekt stacji metra. Poza fasadą powstał również zielony dach, a wszystko zostało połączone i stanowi powłokę budynku.
Aspekty ekologiczne tego rozwiązania są widoczne od razu. Jednak zaprojektowanie i późniejsze utrzymanie takiej fasady wymaga dużych nakładów finansowych. Zwrócą się one podczas późniejszego użytkowania obiektu, który będzie bardziej wydajny.

-
-
Andreas Gursky uznawany za jednego z najważniejszych współczesnych fotografików. Zdjęcia tego niemieckiego artysty wykonane są jakby z oddali, z kosmosu, pozwalają spojrzeć na miasta, ulice z dystansu. Gursky celowo rezygnuje z efektowności i ekspresji na rzecz surowego realizmu więcej
-
Hélène Binet to najsłynniejsza obecnie fotografka architektury na świecie. O jej zdjęciach marzą wszyscy najwięksi architekci. Stale współpracuje m.in. z Zahą Hadid czy Danielem Libeskindem. Celem Binet jest nie tyle dokumentacja budynku, co jego interpretowanie, dzięki czemu zdjęcie nabiera cech niezależnego dzieła sztuki więcej
-
Budowane w okresie gierkowskim domy-kostki to dziś niedoceniany element pejzażu polskich miast. Kubiczne bryły, ściany pokryte tłuczonym talerzami, czy dach kopertowy – to dizajn, który zainspirował biuro architektoniczne group-arch. Architekci kupili właśnie taką kostkę we Wrocławiu i ją mocno podrasowali. I tak dom-kostka przemienił się w willę-pracownię więcej

- LIFESTYLE: W subiektywie - Światowa fotografia architektury: Maurizio Marcato
- LIFESTYLE: Mistrzowie fotografii architektury: Andreas Gursky
- LIFESTYLE: Mistrzowie fotografii architektury: Hélène Binet
- ARCHITEKTURA: Kostka polska 2.0 - pracownia architektoniczna we Wrocławiu
- FORUM: Ciche rewolucje Jiříego Krohy