Kiedy w 1997 roku Martí Guixé otworzył w barcelońskiej galerii sztuki H2O bar z przekąskami własnego projektu, stało się jasne, że jedzenie to też produkt. Może, a nawet powinno, być estetyczne i funkcjonalne. Może, a nawet powinno, być podawane w odpowiednio zaaranżowanej przestrzeni. I tu na scenę wkraczają architekci i projektanci zajmujący się food designem.
Food design według Studia Rygalik
Z food designem eksperymentuje już Studio Rygalik, które zaprezentowało ostatnio meble kuchenne z kolekcji Siemens FoodLab. Proste i funkcjonalne, mają blaty z pionowo klejonego drewna i ramy z kółkami, dzięki którym możemy je swobodnie przesuwać. Do stalowego stelaża możemy w każdej chwili przyczepić haczyki, lampy i kosze na śmieci i inne przydatne akcesoria. Wszystko to pozwala nam zaaranżować przestrzeń tak, jak chcemy – i za każdym razem inaczej.
Więcej swobody!
Food design inspiruje też producentów sprzętu AGD. Meble kuchenne ze Studia Rygalik wyposażono w płyty indukcyjne Siemens freeInduction. Od tradycyjnych płyt różnią się tym, że... nie mają pól grzewczych. Garnki możemy poustawiać na niej wedle własnej fantazji. Inteligentna technologia sama wykryje ich położenie, wielkość i kształt. Mały gest, a cieszy.