Wydaje ci się, że w dwudziestym pierwszym wieku ubrania i dodatki tworzone na miarę to ekstrawagancja dla nielicznych, którzy mogą sobie na nią pozwolić? Nic bardziej mylnego, a dowodem na to jest rozwój marki „Fun In Design”.
Czym jest Fun In Design? Firma projektową czy ideą? Właściwie - jednym i drugim. Fun In Design pozwala uciec od sklepowej sztampy. Twórcy firmy pozwalają swoim klientom na tworzenie własnych, niepowtarzalnych butów. W Fun In Design mówią, że chcą wychodzić naprzeciw pragnieniom klientek i klientów. Po to, aby dzięki oryginalnym butom mogli wyróżniać się z tłumu, mieć na sobie rzeczy niepowtarzalne. Aby klienci mogli uniknąć sytuacji, gdy osoba siedząca obok nich w metrze ma na sobie taką samą kurtkę i równie zakłopotaną minę co oni. Tyle o idei Fun In Design.
>>Wiesz już co będzie modne w 2012 roku?
W wymiarze praktycznym Fun In Design umożliwia stworzenie butów według własnego projektu. Obuwie projektuje się samodzielnie w sieci, na stronie Fun In Design, za pomocą znajdującej się tam prostej aplikacji. Jeśli nie masz jasno sprecyzowanej wizji, inspiracji wystarczy poszukać wśród bogatej oferty ponad dwustu modeli obuwia (w tym balerinki, botki, kozaki, oficerki, jazzówki, koturny, szpilki i więcej). Do dyspozycji masz aż 100 rodzajów dostępnych skór, w różnych kolorach. Dalej zaczyna się zabawa z detalami. Kolory skóry, obcasy, rodzaje szycia. Sam dobierasz każdy element.
Spersonalizowane zamówienie jest realizowane ręcznie, z włoskich produktów wysokiej jakości. Ile kosztuje taka zabawa? Mniej, niż mogłoby się wydawać, ceny butów wahają się w przedziale od 230 złotych za baletki do 399 złotych za kozaki. Nie tak dużo, jak na buty szyte na miarę.
Choć firma Fun In Design działa od niedawna, to już zrobiła furorę. Popyt na jej produkty jest bardzo duży. Fun In Design doceniają także gwiazdy. W butach Fun In Design piosenkarka Ewa Farna wystąpiła w tym roku na gali Viva Comet. Cóż, każdy pragnie oryginalności. Dlatego też eksperymentalny projekt grupy przyjaciół z Warszawy szturmem zdobywa rynek.