Bruzda instalacyjna

2016-06-14 14:25
Zaślepka Encyklopedii Architektury
Autor: Muratorplus

Bruzda instalacyjna to wgłębienie w ścianie albo stropie, służące do przeprowadzenia przewodów instalacji. Po ułożeniu przewodów bruzda jest osłaniana; może być zamurowana albo okryta ruchomymi panelami, co ułatwia ewentualne naprawy. Ekran może być wykonany np. z płyty gipsowo-kartonowej.  Powierzchnia taka może być otynkowana, pokryta tapetą lub malowana, zaś przewody pozostają niewidoczne. Takie rozwiązanie stosuje się przede wszystkim w pomieszczeniach mieszkalnych. Tam, gdzie estetyka jest mniej ważna (warsztaty, pomieszczenia gospodarcze) przewody prowadzone są w wielu przypadkach na powierzchni ściany. Bruzdy wycina się lub wykuwa, a ich błędne wykonanie może prowadzić do uszkodzeń. Ze względów konstrukcyjnych nie powinno się wyznaczać bruzd tak, by przechodziły przez nadproża, zwłaszcza jeśli nie przewidywał tego projekt budowlany. Nie mogą być też zbyt szerokie lub głębokie, by nie osłabiać konstrukcji. Przewody elektryczne prowadzi się zwykle w bruzdach o głębokości i szerokości do 2 cm, natomiast w sześciocentymetrowych bruzdach mogą być umieszczane instalacje wodne i kanalizacyjne. Rury z ciepłą wodą wymagają dodatkowo izolacji, a to sprawia, że muszą być prowadzone w specjalnych kanałach instalacyjnych o większych rozmiarach. Ze względów bezpieczeństwa rur gazowych nie ukrywa się wewnątrz ściany. Otwory i zagłębienia w ścianach mogą prowadzić do powstawania mostków termicznych, a także pogorszenia właściwości akustycznych. Stąd też ogranicza się liczbę bruzd w ścianach które powinny być dobrą barierą akustyczną. Bruzdy instalacyjne zaczęto wykonywać w dwudziestoleciu międzywojennym (koniec lat 20. XX wieku), wcześniej instalacje prowadzono zwykle na powierzchni ściany, początkowo nie ukrywano ani przewodów, ani rur. W XX wieku wzrastająca liczba i złożoność instalacji wymusiły stosowanie systemów podtynkowych.  Powiązane hasła: mur, płyta gipsowo-kartonowa, sufit podwieszany,

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.
Czytaj więcej