Forum
FORUM

Modernistyczne eldorado

  • Komentarze

Modernistyczne eldorado

Stacja Fiat Tagliero, autor: architekt Giuseppe Pettazzi, 1938

Fot: ©Edward Denison
  • Modernistyczne eldorado
  • Modernistyczne eldorado
  • Modernistyczne eldorado
  • Modernistyczne eldorado
  • Modernistyczne eldorado
  • Modernistyczne eldorado
  • Modernistyczne eldorado
  • Modernistyczne eldorado
  • Modernistyczne eldorado
  • Modernistyczne eldorado
  • Modernistyczne eldorado

Asmara, stolica afrykańskiej Erytrei, wzniesionana przełomie lat 30. i 40.przez włoskich kolonistów, to mało znane modernistyczne miasto, które przetrwało do dziś w praktycznie niezmienionym kształcie. Można tam zobaczyć ponad 400 budynkóww stylu włoskiego racjonalizmu, zabytki architektury futurystycznej oraz ruchu Novecento

Asmara stała się w latach 1936-1941 areną niespotykanego i entuzjastycznego „zrywu projektowego”, prawdziwym eldorado dla architektów o eksperymentalnym zacięciu. Różnorodność postaw, jakie panowały w okresie dwudziestolecia międzywojennego w środowisku włoskich projektantów to zjawisko bez precedensu. Dokonania teoretyków architektury oraz liczne realizacje z tego okresu do dziś nie zostały jednak gruntownie zbadane. Wydana przez Merrell Publishers książka Asmara. Africa’s Secret Modernist City oraz stworzona w oparciu o nią wystawa pod takim samym tytułem, nie tylko odsłaniają tajniki modernizmu w Italii, ale są prawdziwym odkryciem dla miłośników architektury.
Asmara to owoc niezwykłych politycznych ambicji. Była stolicą włoskich terytoriów w Afryce, zgodnie z ich nowym podziałem administracyjnym odpowiadającym wizji Mussoliniego Africa Orientale Italiana. Duce miał wobec Asmary szczególne ambicje – chciał, aby była Nowym Rzymem, stąd boom inwestycyjny, zachęcanie Włochów, by emigrowali do afrykańskiej stolicy (poprzez plakaty w dużych miastach) oraz wysyłanie tam najzdolniejszych młodych architektów, takich jak Pettazzi, Ferrazza, Cafiero, Vitaliti czy Fornarini. Pod koniec lat 30. miasto miało więcej sygnalizatorów ruchu i salonów samochodowych od samego Rzymu. Imponująca Viale Mussolini, dzisiejsza Harnet Avenue (harnet to niepodległość w języku tigrinya, oficjalnym języku Erytrei), przy której znajduje się większość modernistycznych budynków, pomyślana została jako luksusowa arteria przystosowana do parad wojskowych i marszów. To cud, że ta egzotyczna miejska idylla, perwersyjny melanż propagandy z architektonicznym ekscentryzmem, przetrwała do dziś w praktycznie niezmienionym kształcie. Obecnie miasto o powierzchni 80 km2 liczy około 580 000 mieszkańców (Erytrea – 3, 5 miliona), i choć dziś przeżywa niekontrolowaną budowlaną hossę, wciąż charakteryzuje się zwartą, niezmienioną strukturą urbanistyczną.


Cezurę nowych czasów we Włoszech stanowić może rok 1914, kiedy to architekt Marcello Piacentini wypowiedział słynne słowa: Jałowy i burzliwy czas Stile Moderno, plebejska banalność Arte Nuova się skończyły!

 

Tego samego roku dwoje młodych projektantów – Mario Chiattone i Antonio Sant'Elia – zaprezentowało na wystawie w Mediolanie plany i aksonometryczne widoki metropolii przyszłości, wybudowanego ex novo miasta-maszyny. Wstęp do katalogu wystawy, autorstwa dwudziestosześcioletniego Sant’Elii, przerobiony i zinterpretowany przez Filippo Tommaso Marinettiego i Decio Cinti, opublikowany został następnie jako Manifesto dell’architettura futurista. Jest to radykalny, wywrotowy i rewolucyjny panegiryk o architekturze czasu maszyn. Manifest wywołał prawdziwą wrzawę, i mimo że w świadomości wielu młodych architektów parowóz i aeroplan naprawdę zdetronizowały złoty podział, serlianę i Nike z Samotraki, samemu Sant’Elii nie dane było zrealizować własnych wizji – został zamordowany dwa lata później w Montafalcone.

Dzisiejsi miłośnicy futuryzmu organizują pielgrzymki do Cattolica w Emilia Romagna. Nadmorski kompleks Colonia Marina Figli Italiani All’Estero XXVIII Ottobre w Cattolica to zaprojektowane w 1932 roku przez Clemente Busiri-Vici dziecięce domy letniskowe. Zespół charakteryzuje niespotykana ani wcześniej, ani później dynamika – budynki-wagony kolejowe zdają się pędzić, a ich miękkie, „nie dające się uchwycić” kształty wręcz rozmywają się. Kompleksowi w Cattolica pod względem formalnym bliski jest najczęściej reprodukowany budynek Asmary – ekstrawagancka stacja benzynowa Fiata Tagliero. Jej kuriozalna, zmysłowa architektura mogłaby być uznana za jednoczesny manifest futuryzmu i art déco. Forma, imitująca aeroplan, fascynuje tym bardziej, im bardziej sprawia wrażenie konstrukcji niemożliwej. A jednak! Wykonana w zbrojonym betonie budowla Giuseppe Pettazziego była w roku 1938 awangardowym, prawdziwie nonszalanckim zamysłem inżynierskim. Trudno uwierzyć, że „kadłub” budynku, jego „biżuteryjnie” lekki korpus, stanowi konstrukcyjny trzon całej kompozycji i podporę monumentalnych skrzydeł o rozpiętości czterdziestu metrów. Pettazziemu nie udało się przekonać lokalnych władz do swojej wizji. Nie dając wiary obliczeniom, zaakceptowały one wersję projektu z drewnianymi filarami. W dniu inauguracji architekt, chcąc udowodnić poprawność swych kalkulacji, zmusił robotnika do usunięcia drewnianych podpór (przykładając rewolwer do jego skroni – sic!). Fiat Tagliero nie tylko nie zawalił się, ale zachwyca do dziś, czyniąc wręcz halucynogenne wrażenie na tle bezchmurnego afrykańskiego nieba. W warstwie ikonograficznej dzieło Pettazziego nawiązuje do powietrznej symboliki w architekturze, której rozwój we Włoszech zainspirowany został przez osiągnięcia rodzimej awiacji. Dla futurystów lot i prędkość były środkami, dzięki którym ludzkość, przezwyciężając grawitację, unieść się mogła ponad ruinami przeszłości. Przywodząca na myśl aeroplan stacja benzynowa, zbudowana przy trasie prowadzącej z asmaryjskiego lotniska, odczytana być może więc również jako transcendentny znak przekraczania cezury stare czasy – nowe czasy; prawdziwy arco di trionfo Nowego Rzymu.

Nie wszyscy jednak uwierzyli, że architektura i technika rządzą się tymi samymi prawami. Celem zawiązanej w 1922 roku w Mediolanie grupy artystycznej Novecento (Wiek Dwudziesty) było przywrócenie upadłej włoskiej sztuce klarownego, reprezentacyjnego i monumentalnego pierwiastka. W skład grupy weszli charyzmatyczna krytyk sztuki i kochanka Benito Mussoliniego Margherita Sarfatti, siedmiu malarzy oraz architekt Giovanni Muzio, którego mediolański Ca’Brutta uznano za manifest formalny nowej filozofii w architekturze. Wierze w reinkarnację narodowego ducha (Muzio dał jej wyraz w artykule-manifeście Alcuni architetti d’oggi in Lombardia opublikowanym na łamach „Dedalo”) towarzyszył powrót do kostiumów historycznych. Historyk architektury Richard Etlin zwrócił uwagę na wyraźny paradoks tkwiący w architekturze Novecento: w sposób maniakalny dekorowane historyzującymi panelami, masowe, monumentalne i niskobudżetowe mieszkaniówki stały się zapowiedzią hałaśliwego, zatłoczonego i wysokiego miasta; bynajmniej nie odrodzeniem sprawdzonych tradycyjnych, rustykalnych wartości. Stylistyka Novecento stanowiła typowy kostium luksusowych apartamentowców i gmachów użyteczności publicznej w Asmarze, a do słynniejszych przykładów zaliczyć można siedziby Urzędu Rolniczego Erytrei czy byłej kolonialnej policji, gdzie obecnie mieści się ministerstwo zdrowia. Tę ostatnią, autorstwa Cacciatori Merenzi, rozplanowano według ulubionej urbanistycznej kompozycji Novecento: cztery lub trzy narożne budynki o wklęsłych fasadach tworzyły przestrzeń okrągłej lub eliptycznej piazza.

Tymczasem w drugiej połowie lat 20. Novecento i futuryzmowi przybyła konkurencja. Ruch MAR (Movimento dell’Architettura Razionale), a następnie MIAR (Movimento Italiano per l’Architettura Razionale), były włoską odpowiedzią na styl międzynarodowy i postulaty trójcy Le Corbusier – Gropius – van der Rohe.
W grudniu 1926 roku opublikowana została w Mediolanie seria artykułów podpisywanych przez Gruppo7 (bracia Terragni, Adalberto Libera, Giuseppe Pagano). Bracia Giuseppe i Atilla Terragni, niekwestionowani liderzy tego ruchu, stworzyli modernizm cechujący się finezją i śródziemnomorską elegancją. Jego najdoskonalszymi przykładami są budynek mieszkalny Novocomun oraz Casa del Fascio, oba w Como. Podczas zorganizowanej w 1928 roku Esposizione dell’Architettura Razionale modernizm włoski jawił się jeszcze jako styl wolny od politycznych konotacji. Odbywającej się trzy lata później w galerii Pier Maria Bardi na Via Veneto w Rzymie drugiej wystawie włoskiej architektury racjonalnej towarzyszyły już inne nastroje. Ekspozycja, którą odwiedził sam duce, miała promować racjonalizm jako styl narodowy – faszystowski.

W Asmarze znajduje się dzisiaj ponad 400 budynków w stylu włoskiego racjonalizmu, na szczególną uwagę zasługują: dawna siedziba sanitariatu miejskiego, główne biuro królewskiego klubu automobilowego, budynki towarzystwa Alfa Romeo i salonu Lancia oraz hotel Albergo CIAAO. Uwagę zwraca też nie do końca zrealizowany Palazzo Mutton, zespół usługowo-mieszkalny projektu Aldo Vitaliti, w którym architekt po siedemnastu latach nostalgicznie zacytował narożnik Novocomun Terragniego. Na elewacjach większości obiektów zachowały się oryginalne neony i typografia.

Erytrejczycy, cieszący się niepodległością zaledwie czternaście lat, mają niezwykłą stolicę stworzoną przez rasistowski reżim; reżim odpowiedzialny za lata traumy, jakich doświadczyli podczas włoskiej okupacji. Zdaniem Naigzy’ego Gebremedhina, współautora wspomnianej na początku książki i kuratora wystawy Asmara. Africa’s Secret Modernist City, to właśnie ta spuścizna ma szansę przyczynić się do rozwoju erytrejskiej turystyki.

  • 1
  • 2
przeczytaj rowniez
Źródło: "Architektura-murator" 04/2007
Autor: Tomasz Ogiński
Zdjęcia: red., ©Edward Denison, ©Municipality of Asmara, Erytrea, ©Edward Denison 2007, dzięki uprzejmości Deutsches Architektur Museum
Data publikacji: 15.06.2011 16:15
do góry
uaktualnij licznik
Miesięcznik architektura
W numerze 04/2017:
  • Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku
  • Aparthotel Lwowska 1 w Krakowie
  • Węzeł przesiadkowy w Solcu Kujawskim
  • Apartamenty LEA 251 w Krakowie
  • więcej
tagi
81.waw.pl apartament apartamentowiec aranżacja wnętrz aranżacje wnętrz architekci architekt architektura architektura Grecji architektura krajobrazu architektura polska architektura sakralna architektura Warszawy architektura wnętrz architektura wnętrza architektura Wrocławia architektura współczesna beton beton architektoniczny biuro biuro architektoniczne biurowiec BoConcept bryła centrum handlowe co zobaczyć Comitor dach dekoracje design dizajn dom dom jednorodzinny drapacz chmur drewno ekologia Euro 2012 film gotyk historia architektury hotel ikea ikona architektury komiks konkurs konkurs architektoniczny kościół Kraków kuchnia lampa loft Londyn małe mieszkanie MAŁY DOM meble Mies van der Rohe minimalizm moda modernizacja modernizm muzeum Muzeum Sztuki Nowoczesnej Newmor Nizio Design International nowoczesna architektura nowoczesne wnętrza nowoczesne wnętrze nowoczesny dom NOWY PROJEKT ZAHA HADID ogród okno ornament pawilon polski design pracownia architektoniczna projekt projekty projekty zahy hadid przestrzeń miejska przestrzeń publiczna recykling rewitalizacja sarp Serwis o architekturze stararchitekt starożytna Grecja Studio Forma 96 STYL NOWOCZESNY styl skandynawski sztuka sztuka współczesna świątynia Tremend trendy urbanistyka wakacje 2013 Warszawa wieżowce Wieżowce Warszawa wieżowiec wnętrza Wrocław współczesna architektura współczesny design wystawa wzornictwo Zaha Hadid ZAHA HADID projekty zrównoważony rozwój życie w architekturze
Żaden utwór zamieszczony w serwisie nie może być powielany i rozpowszechniany lub dalej rozpowszechniany w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny) na jakimkolwiek polu eksploatacji w jakiejkolwiek formie, włącznie z umieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody TIME S.A. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części z naruszeniem prawa tzn. bez zgody TIME S.A. jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.