- ARCHITEKTURA: Co zobaczyć w Białymstoku? Modernizm ...
- ARCHITEKTURA: Konkurs architektoniczny na projekt Muzeum ...
- ARCHITEKTURA: Projekt architektury współczesnej dla FUTUWAWY ...
- ARCHITEKTURA: Co zobaczyć w Holandii? Niezwykły ...
- ROZMOWY O ARCHITEKTURZE: Wykład architektoniczny w warszawskim oddziale ...
Konkurs architektoniczny
W 2015 roku władze Słupska ogłosiły konkurs architektoniczny na zagospodarowanie terenów nad brzegami rzeki Słupi. Prezydent miasta Robert Biedroń podkreślał, że rewitalizacja przyciągnie mieszkańców miasta na nadrzeczne tereny. Dotąd korzystają z nich przede wszystkim wędkarze i nieliczni spacerowicze. Przebudowane bulwary miałyby się stać atrakcją dla mieszkańców miasta i turystów, a przy tym wygodną trasą łączącą kilka ważnych dla historii miasta obiektów. Jury konkursu nagrodziło projekt Eweliny Siestrzewitowskiej, zakładający m.in. budowę dwóch kładek pieszo-rowerowych. Takie połączenia uzupełnią system szlaków biegnących wzdłuż rzeki. Kładki w razie potrzeby mogłyby też zyskać dodatkowe funkcje, służąc np. jako scena na wodzie w czasie plenerowych koncertów. W przestrzeni publicznej mają zostać rozmieszczone nowe meble miejskie. Celem jest stworzenie „ramy” dla miejskiej biblioteki, budynków muzealnych i pozostałości miejskich murów.
Baszta Czarownic
Pierwsza z kładek ma łączyć rejon zabytkowych spichlerzy, obecnie przejętych przez muzeum, z Basztą Czarownic. Ten malowniczy budynek to jeden z elementów dawnego systemu obronnego miasta. Baszta wzniesiona została w XV wieku z cegły w wątku wendyjskim, na kamiennym fundamencie. Zgodnie z pierwotnym przeznaczeniem służyła przez dwieście lat. W XVII wieku rozwój artylerii sprawił, że straciła na znaczeniu. Nowożytny system obronny wybudowano dalej od centrum miasta. Wnętrze baszty zaczęło być jako więzienie. Właśnie wtedy wiza zdobyła swoją nazwę. W ciemnych pomieszczeniach przetrzymywano między kobiety podejrzewane o czary. Dla osiemnastu z nich proces skończył się wyrokiem śmierci, z baszty trafiły wprost na stos. Najbardziej znaną z nich jest Trina Papisten („Kaśka katoliczka”), ponoć polskiego pochodzenia.
Gdy pod wpływem oświeceniowych ustaw zakazano karania śmiercią za czary, wieża znów przestała być potrzebna. Wewnętrznych pomieszczeń używano głownie jako magazynów. Na początku XX wieku w wieży urządzono mieszkanie – trudno powiedzieć, czy zadecydował o tym pragmatyczny mieszczanin, czy może przeciwnie, miłośnik powieści gotyckich? Dla wielu mieszkańców miasta baszta była miejscem przeklętym, kojarzącym się ze śmiercią i ciemnymi mocami. Magia nie ochroniła budowli przed poważnymi uszkodzeniami w 1945 roku. Bryłę odbudowano dopiero w latach 1970-1973. Budynek stał się wówczas jednym z obiektów Bałtyckiej Galerii Sztuki Współczesnej (BGSW).
Oglądana z boku, bryła wieży sprawia wrażenie odciętej od większej całości. Rzeczywiście, ze średniowiecznych murów wysokich na prawie siedem metrów niewiele zostało, a w pobliżu baszty po II wojnie światowej zbudowano nowe osiedle.
Witkacy w spichlerzu
Na przeciwległy brzeg turystów przyciągać mają kolejne muzealne budynki. W starych, pamiętających czasy napoleońskie spichlerzach wystawy przygotowuje Muzeum Pomorza Środkowego. Muzeum przejęło obiekty w 2012 roku. Zaadaptowane wnętrza mają służyć do eksponowania czekających dotąd w magazynach zbiorów. Pomorskie muzeum może się pochwalić m.in. najbogatszą w Polsce kolekcją prac Stanisława Ignacego Witkiewicza. W spichlerzach siedzibę ma znaleźć dział sztuki i techniki, biblioteka, kolekcja zbiorów specjalnych. Modernizacja czeka także otoczenie budynków. W sąsiedztwie spichlerzy prezentowane będą wystawy czasowe, a dla dzieci ma być przygotowana przestrzeń do zabawy. Ruch turystyczny na bulwarach ma skłonić przedsiębiorców do otwierania kawiarni. To po części odpowiedź na komentarze mieszkańców, wątpiących w przydatność nowej inwestycji i żądających nowych miejsc pracy.

-
Jeśli jeszcze nie wiesz gdzie wyjechać na wakacyjny odpoczynek, podpowiadamy: jedź do Białegostoku. Fundacja Uniwersytetu w Białymstoku przygotowała trzy trasy wycieczkowe, które oprowadzą Cię po najstarszych i najpiękniejszych zabytkach polskiego modernizmu. TRASA1 - GALERIA więcej
-
Prezentujemy wyniki konkursu na najlepszy projekt architektoniczny Muzeum Polskiej Wódki. Konkurs dotyczył zarówno architektury wnętrz, jak i pomysłu na zaprezentowanie ekspozycji Muzeum. Zwycięzcą konkursu została pracownia architektoniczna ARCHIGRAF Michała Brutkowskiego więcej
-
FUTUWAWA to inicjatywa na rzecz architektury współczesnej, której celem jest wspólne tworzenei futurystycznej przestrzeń architektoniczną Warszawy. Każdy projektant, który chciałby pokazać swój pomysł szerszej publiczności, może zgłosić projekt do konkursu architektonicznego. Jedną z takich osób była autorka Pustelni pod Warszawą – Katarzyna Sosińska. Poznajmy jej projekt. więcej
-
Hotel na szczycie żurawia? Wakacje w pełni, upał i nagrzana słońcem przestrzeń miejska pobudza do decyzji o podróży, najlepiej dalekiej. Podpowiadamy: jedź do Holandii i zobacz niezwykły Faralda NDSM Crane Hotel w Amsterdamie! GALERIA więcej

- ARCHITEKTURA: Co zobaczyć w Białymstoku? Modernizm na trasach wycieczek Fundacji Universitas Bialostocensis
- ARCHITEKTURA: Konkurs architektoniczny na projekt Muzeum Polskiej Wódki rozstrzygnięty!
- ARCHITEKTURA: Projekt architektury współczesnej dla FUTUWAWY – Pustelnia pod Warszawą
- ARCHITEKTURA: Co zobaczyć w Holandii? Niezwykły Faralda NDSM Crane Hotel w Amsterdamie
- ROZMOWY O ARCHITEKTURZE: Wykład architektoniczny w warszawskim oddziale SARP. Architekci z pracowni vora z Barcelony opowiedzą o swoich pomysłach na współczesną przestrzeń publiczną