Wężyki wśród starożytnej architektury
Rzym „Wielkiego Piękna” jest oglądany od środka, okiem mieszkańca. Nie widać w nim tłumów turystów, a bryły starożytnych zabytków sąsiadują z dyskotekami i dość podejrzanymi klubami nocnymi. To portret miasta które uzależnia i pochłania. Niekoronowanym królem Wiecznego Miasta w filmie Sorrentino jest Jep Gambardella, a jego panowanie opiera się na wyczuciu stylu. Jeśli zastanawiacie się, co zobaczyć w Rzymie, ten współczesny arbiter elegantiae będzie świetnym przewodnikiem.
Dostrzegły to zresztą same władze Rzymu. Ignazio Marino, burmistrz miasta zaproponował nawet przyznanie honorowego obywatelstwa pochodzącego z Neapolu Sorrentino. Choć niektórzy radni byli oburzeni taką promocją (narkotyki, seks i muzyka nie licują ich zdaniem z prestiżem włoskiej stolicy). Co więcej, miejski wydział promocji szybko skorzystał z okazji i przygotował trzy trasy spacerowe „La grande bellezza”.
Współczesna architektura i zabytki Rzymu
Pierwsza trasa spacerowa prowadzi od kamienicy przy via della Conciliazione, przez plac z fontanną na wzgórzu Janikulum (scena początkowa z niemieckimi chórzystkami!), pałace, w tym Sacchetti, Taverna i Spada, Piazza Navona po bulwary nad Tybrem. Nadrzeczna trasa wydaje się prawie pusta, jest zresztą naprawdę niemal odcięta od miasta.
Drugi spacer zaczyna się przy Termach Karakalli, wiedzie przez pomarańczowy gaj na Awentynie (zakonnica zbierająca owoce – trudno uwierzyć, że takie miejsca wciąż istnieją w zatłoczonym Rzymie) i bazylikę świętej Sabiny, Muzea Kapitolińskie aż do Koloseum, które oglądał przez okna swojego apartamentu Gambardella.
Wreszcie ostatnia trasa, może najbardziej turystyczna, niemniej piękna: Palazzo Barberini, Villa Medici, Villa Giulia.
Niektóre miejsca zupełnie nie kojarzą się z Rzymem. Park Akweduktów (Parco degli Acquedotti), w którym starzejący się pisarz oglądał artystyczny performance, sprawia wrażenie położonego na głębokiej prowincji. Z pól wyrastają ciężkie kamienne arkady, biegnące aż po horyzont – ale centrum miasta jest oddalone zaledwie o osiem kilometrów od wejścia do parku.
Podczas krótkiej wizyty nie uda się na pewno zobaczyć wszystkich miejsc, przez które wędrował nieskazitelnie ubrany Jep. Ale nikt przecież nie mówi „zobaczyć Rzym i umrzeć” – oby zdarzyło się wiele okazji do oglądania Wiecznego Miasta.
Przygotowując ten tekst, korzystałem z książki Costantino D'Orazio „La Roma Segreta del Film La Grande Bellezza”
Krzysztof Zięba
- 1
- 2

-
Architektura współczesna i inżynieria odegrały ważną rolę w latach II wojny światowej – od propagandy, przez ochronę walczących, po produkcję wojskową więcej
-
Przewodniki po Rzymie polecają wiosnę i jesień jako najlepszy czas na zwiedzanie, ale zima ma brew pozorom wiele zalet więcej
-
Współczesna architektura, dzika przyroda, zabytki i reklama w mieście – rozpoczął się konkurs fotograficzny „Krajobraz dobry i zły”. Organizator konkursu, miesięcznik „Architektura-murator” szuka najlepszych i najgorszych widoków, na które można trafić w Polsce więcej
-
Przewodnik po Rzymie zwykle pokazuje zabytki starożytności i renesansu. Co jeszcze zobaczyć w Rzymie przy kolejnej wizycie? więcej

- ARCHITEKTURA: Architektura i II wojna światowa, czyli co zobaczyć w Rzymie
- LIFESTYLE: Co zobaczyć w Rzymie zimą? Mały przewodnik po Wiecznym Mieście
- LIFESTYLE: Co zobaczyć w Polsce? Konkurs fotograficzny „Krajobraz dobry i zły”
- ARCHITEKTURA: Co zobaczyć w Rzymie? Monumentalne bryły z czasów Mussoliniego
- WIDEO I FOTO: Przewodnik po Rzymie: restauracje i współczesna architektura. FILMY i ZDJĘCIA