Nicolas Grospierre znany jest przede wszystkim z fotografii architektury, uwiecznia zazwyczaj budynki modernistyczne, w jego pracach dominuje wyrafinowany chłód pustych wnętrz. Często jego zdjęcia układają się w cykle, które dokumentują zmiany zachodzące w życiu budynków. Grospierre fascynujący się brutalizmem i polską powojenną architekturą, często przedstawia obiekty na chwile przed ich śmiercią, wyburzeniem. W jego fotografiach możemy jeszcze dostrzec dawną świetność budynków, ale wszechobecna jest pustka i nieobecność ludzi.
Ten weekend zapowiada się jako wielka gratka dla fanów twórczości Nicolas Grospierre’a. W ciągu trzech dni w Warszawie odbędą się 4 wystawy, w tym jedna indywidualna.
wystawa „Bank” – BWA Warszawa
Fotografować skarbce bankowe w czasach, gdy tyle mówi się o kryzysie, wywołanym właśnie przez banki, wydawać by się mogło publicystyką, komentarzem. Jednak Grospierre w swoim nowym projekcie „Bank” wyszedł poza dosłowność. Solowa wystawa prezentowana w BWA przy ul. Jakubowskiej jest bardziej metaforyczna.
Artysta zdaje się raczej pytać, czym jest bogactwo? Czy to materialne banknoty i złoto trzymane w skarbcu? A może wystarczy tylko opowieść o nich? Przecież Madoff bardziej opowiadał o swoich pieniądzach, niż je miał. Bardziej tworzył przed inwestorami odpowiednie wrażenie, niż naprawdę zarabiał. Jego bogactwo bardziej było narracją niż faktem.
Grospierre w „Banku” jeszcze bardziej komplikuje sytuację. W końcu wpuszcza nas do skarbca, jednak tym, co znajdujemy w środku jest… sztuka. Czyli efektowna fotograficzna instalacja. Sztuka bywa bogactwem w dosłownym sensie. Znawcy rynku sztuki wiedzą o tym doskonale. Jednak przecież znów: to bogactwo niewymierne, zależne od zmiennych opinii, mód, trendów. A co z wartością symboliczną, duchową czy intelektualną? Jak ją wymierzyć? Może raczej powinniśmy uznać, że Grospierre nabija nas w butelkę i w skarbcu pokazuje coś kompletnie bezwartościowego, bezużytecznego – jak bezużyteczna niektórym wydaje się sztuka?
W dodatku fotograf bawi się z nami w kotka i myszkę. Żeby wejść do skarbca, musimy kupić loteryjny kupon. To jeszcze jeden ironiczny gest, sugestia, że bogactwo nie jest już dzisiaj funkcją czy efektem pracy, ale rezultatem zwykłego szczęścia. Bogactwa nie da się przecież zaplanować, przewidzieć, podobnie jak nikt nie jest w stanie przewidzieć kursów giełdowych.
Wszystko razem składa się na realizację mocną wizualnie, ale nawiązującą także do ducha konceptualizmu. Grospierre wskazuje tu drogę, którą chce zmierzać w najbliższym czasie, już nie tylko jako fotograf, lecz raczej jako artysta, który fotografię bierze zaledwie za jedno z dostępnych mediów.
Nicolas Grospierre ma w dorobku fotografie oraz obiekty o potężnej estetycznej jakości. Tym razem proponuje i obiekt, i powiązaną z nim sytuację. „Bank” to fotograficzna instalacja, a zarazem skonstruowany wokół niej performans.

-
Balthasar Burkhard słynie z czarnobiałych, wielkoformatowych serii fotograficznych. więcej
-
Vera Lutter jest znana ze swych monumentalnych, czarnobiałych fotografii przestrzeni miejskich. Jej zdjęcia to negatywy, powstające w przekształconych w camera obscura pomieszczeniach. Odrealnione obrazy miast, tworzone przez artystkę, są rozpoznawalne na całym świecie więcej
-
Celem konkursu jest promocja najlepszej architektury miejskiej, zrealizowanej w okresie Trzeciej Rzeczypospolitej oraz pobudzenie wrażliwości społecznej na kształt naszego otoczenia. więcej
-
Wieżowiec Taipei 101 w mieście Tajpej, stolicy Tajwanu. Mający 508 metrów gigant jest dzisiaj najwyższym budynkiem na świecie. Jego projektantom przyszło się zmierzyć z problemami trudnych warunków posadowienia (jakość gruntu określono jako niezadowalającą), silnych wiatrów (tajfuny występują tu kilka razy w roku) i trzęsień ziemi (działka jest położona około 200 metrów od linii uskoku tektonicznego). Budynek należało wyposażyć w specjalny system tłumienia drgań i kołysania, by zapewnić możliwie jak największy komfort dziesięciu tysiącom jego użytkowników. Jednocześnie do poruszania się między wszystkimi 101 kondygnacjami przeznaczono 61 wind, z czego dwie, zapewniające dojazd na najwyżej położone piętra osiągają rekordowe szybkości, potwierdzone wpisem do Księgi Rekordów Guinessa. więcej
