Wyniki konkursu zostały ogłoszone 27 marca 2014 roku, na uroczystości w Muzeum Etnograficznym w Warszawie. Fundacja im. Stefana Kuryłowicza ma na celu wspieranie twórczości młodych architektów, którzy mają w dziedzinie architektury współczesnej wiele do powiedzenia. To jedyny w Polsce konkurs, którego przedmiotem jest praca teorytyczna, a nie projektowa. Do I. edycji autorzy zgłosili zaledwie 8 prac. Zespół jurorski to:
arch. Ewa P. Porębska – redaktor naczelna miesięcznika "Architektura-murator", wiceprezes wydawnictwa MURATOR S.A.,
prof. Arch. Rainer Mahlamäki – dziekan do spraw edukacji na Wydziale Architektury na Uniwersytecie w Oulu w Finlandii. Profesor współpracował m. in. z pracownią Kuryłowicz & Associates przy projekcie Muzeum Historii Żydów Polskich w Warszawie,
prof. Jacek Purchla – historyk sztuki i ekonomista, założyciel i dyrektor Międzynarodowego Centrum Kultury w Krakowie,
prof. Wiktor Jędrzejec – dyrektor Departamentu Szkolnictwa Artystycznego i Edukacji Kulturalnej w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego,
oraz Agnieszka Tatkiewicz-Nawrocka, absolwentka WAPW, właścicielka wydawnictwa Agencja KANON, laureatka nagród za publikacje ksiażkowe.
Laureatką I. edycji konkursu została dr arch. Anna Lorens. Nagrodzony esej napisany został na podstawie jej pracy doktorskiej, którą obroniła na Wydziale Architektury Politechniki Warszawskiej w 2013 roku. Tematyka pracy konkursowej dotyczyła miejsc biesiadnych w mieście, czyli obiektów postindustrialnych, opuszczonych, które zyskują nowe życie wówczas, gdy na nowo pojawiają się w nich ludzie.
Współcześnie przestrzeń tymczasowa stanowiąca chwilowe zdarzenie w przestrzeni miejskiej jest znacznie bardziej wartościowa dla odbiorców, niż ta jednorodna, nosząca znamiona niezmienności w czasie. Doświadczanie miejsca, które za chwilę zniknie z mapy miasta, jest znacznie atrakcyjniejsze dla współczesnego użytkownika, niż odwiedzanie przestrzeni znanych i oczywistych – pisze dr Anna Lorens.
Autorka przywołuje takie miejsca jak warszawski Plac Zabaw, Stacja Mercedes czy 5-10-15, Fabryka Trzciny oraz Warszawa Powiśle – dawny pawilon kasowy stacji. Te improwizowane miejsca aranżowane niewielkim kosztem stały się centrami kultury i rozrywki.
- 1
- 2