MIĘ I NAZWISKO: Jerzy Woźniak, Paweł Garus
NAZWA PRACOWNI: mode:lina
MIASTO: Poznań
LICZBA PRACOWNIKÓW: 5
ROK ZAŁOŻENIA PRACOWNI: 2009
ULUBIONY ARCHITEKT:
Jerzy: Paweł Garus; Paweł: nie mam.
ULUBIONY BUDYNEK OSTATNICH 10 LAT:
Jerzy: Tietgen Dormitory – Lundgaard & Tranberg;
Paweł: Concordia Design w Poznaniu.
ULUBIONE WNĘTRZE OSTATNICH 10 LAT:
Jerzy: Church Loft – Liong Lie Architects;
Paweł: Dom Nad Morzem – Ultra Architects.
ULUBIONY MEBEL:
Jerzy: Czy gitara to też mebel?
Paweł: Krzesło.
ULUBIONY PROJEKT NASZEGO AUTORSTWA: Zawsze ten nadchodzący.
PIERWSZE PIENIĄDZE ZAROBILIŚMY NA: Poddaszu rodziców Witka.
JEŚLI MIELIBYŚMY JESZCZE RAZ WYBIERAĆ ZAWÓD ZOSTALIBYŚMY:
Jerzy: gwiazdą rocka;
Paweł: drwalem.
TRZY NAJWAŻNIEJSZE CECHY ARCHTEKTA TO: Mózg, kartka, ołówek.
NIE MOŻEMY PRACOWAĆ BEZ: Gadania od rzeczy przy dobrej muzyce.
NAJLEPSZE POMYSŁY PRZYCHODZĄ NAM: W chwilach przerwy w projektowaniu.
CHCIELIBYŚMY ZAPROJEKTOWAĆ: Serpentine Pavilion.
NAJBARDZIEJ DUMNI JESTEŚMY Z: Dzieci.
MIASTO, W KTÓRYM CHCEMY MIESZKAĆ TO: Miasto bez reklam i samochodów w centrum.
CHĘTNIE ZBURZYMY: Konwencję.
NAJBLIŻSZE 10 LAT: Będziemy architektami przed czterdziestką.
MAMY NADZIEJĘ NA: Zbyt duże nadzieje rozpraszają uwagę.
OCZEKUJEMY, ŻE: Staramy się za wiele nie oczekiwać.
BOJĘ SIĘ, ŻE: Niczego się nie boimy.
Projekty pracowni mode:lina w Archiramie:
Sklep z winem, kawiarnia w Toruniu, małe mieszkanie pełne kwiatów, komenda policji
