Ten dom o niezwykłej architekturze wnętrz stoi w starożytnym porcie Jafa w Tel Awiwie. Nikt nie wie, ile ma lat, nikt nie wie, kto go zbudował. Wiemy jedynie, że po kilku wiekach zapomnienia nowe życie tchnęli w niego projektanci z izraelskiego studia Pitsou Kedem. Ich pomysł był prosty: połączyć stare z nowym tak, by wydobyć z nich to, co najlepsze.
Architektura wnętrz dawnych
Łatwo powiedzieć, ale trudniej zrobić. Przez wieki architekturę wnętrza domu w Jafie przebudowano tak bardzo, że straciła swój oryginalny wygląd. Na szczęście projektantom udało się ocalić jego charakterystyczne sklepienia i kamienne łuki. Z grubych murów zdrapano warstwy farby, by odsłonić starożytne materiały: glinę i piasek. Tak powstały surowe wnętrza o nagich, kamiennych ścianach, w których tysiąc lat temu mógłby mieszkać jakiś mnich asceta.
Architektura wnętrz nowych
Ale dom w Jafie to coś więcej niż rekonstrukcja historii. To nowoczesny azyl dla mieszkańca Tel Awiwu – jednej z tych metropolii, które nigdy nie zasypiają. Pieczołowicie odrestaurowane detale sąsiadują tu z nowoczesnym designem, a stare kamienie łączą się ze szkłem i stalą. Czas nie ma tu władzy. Przeszłość płynnie przechodzi w teraźniejszość dzięki wyjątkowej architekturze wnętrz.
Wyjątkowej – to znaczy jakiej? Projektanci Pitsou Kedem odpowiadają: takiej, która odważnie zderza stare z nowym. Dawną śródziemnomorską architekturę i nowoczesny minimalizm dzieli dwa tysiące lat, ale łączy zamiłowanie do szlachetnej prostoty. Dlatego w domu w Jafie nie ma ani jednego zbędnego mebla. Jedyną dekoracją, jakiej wymagają stare mury, jest zapierający dech w piersiach widok Morza Śródziemnego, który rozciąga się za oknami.
Pitsou Kedem łączą przeszłość z teraźniejszością
W domu w Jafie przeszłość i teraźniejszość stale ze sobą rozmawiają. Zwykle, przyznajmy, udaje im się dogadać. Czasem jednak popadają w twórczy konflikt – i właśnie te fragmenty domu wydają się najciekawsze. Stoimy w pracowni surowej niczym cela średniowiecznego mnicha, a za nami ktoś przesuwa ultranowoczesne szklane drzwi. Mijamy ściany ze starego kamienia, by wejść do kuchni ze stali. Siadamy w nowoczesnym, białym salonie z widokiem na jadalnię, której stare mury nieustannie przypominają nam, gdzie jesteśmy: w domu, w którym przeszłość i teraźniejszość trwają jednocześnie. I pięknie przy tym wyglądają.
Projekt: Pitsou Kedem Architects
Projektanci: Pitsou Kedem, Raz Melamed, Irene Goldberg
Zdjęcia: Amit Geron
