Po pierwsze, zamiast burzyć istniejącą halę, i stawiać nowy budynek (być może o lepszych parametrach technicznych, bardziej dopracowanej funkcji, i atrakcyjniejszych elewacjach), postanowiliśmy zaadaptować istniejący obiekt do nowych celów. Według nas jest to ruch, dużo bardziej uzasadniony, i ekonomicznie, i ekologicznie.
Po drugie, chcieliśmy żeby projektowany obiekt, w części przeznaczonej dla inwestora ( ¼ obiektu, reszta to standardowa powierzchnia na wynajem), w jakiś ciekawy sposób był z nim powiązany. Podczas pracy, nieoczekiwanie okazało się, że inspirujące stało się, nie to czym zajmuje się firma inwestora, ale to co go fascynuje w czasie wolnym. Właściciel obiektu jest fanem motoryzacji, kupuje i własnoręcznie remontuje stare samochody. Właśnie to hobby stało się pretekstem, dla stworzenia przestrzeni, która jest połączeniem miejsca do pracy, z miejscem do wypoczynku.
>>Biuro inspiruje! Zaglądamy do wnętrz Facebooka, Google i nie tylko
Każde pomieszczenie biura otwiera się na halę garażową, ze stanowiskami parkingowymi dla ulubionych modeli. Nie jest to tylko garaż z eksponatami do oglądania, ale też rodzaj warsztatu, z podnośnikiem, z szafkami na narzędzia i części, z systemem odprowadzania spalin itd. Gdy zrodził się ten pomysł, estetyka stała się oczywista, budynek ma wyglądać jak przestrzeni techniczna, garażowa, czy parkingowa.
Grafika wnętrza rozlała się na frontową elewacje obiektu. Żółto grafitowe skośne pasy, porządkują elewację , i zapowiadają to co ma zdarzyć się wewnątrz. Na zewnątrz budynek zyskała dodatkowo żelbetowy daszek, który spina wszystkie wejścia do budynku, i pozwala przemieszczać się pomiędzy częściami obiektu w komfortowy sposób, nawet w czasie deszczu. W połowie przechodzi on w kwietnik z ławką. Reszta zadania polegała na, zaprojektowaniu części wspólnej dla powierzchni na wynajem, i precyzyjnego ustawieniu instalacji, tak żeby tą powierzchnię (około 600m2), można było logicznie dzielić, lub pozostawić otwartą.